Truuuu – ten dźwięk rozlega się, kiedy wciskam obrazek ze słoniem. Koleżanka, która pracuje w księgarni, widząc, że oglądam „Niezwykłe zwierzęta”, mówi: „Proszę cię, kup to. Nie wiesz, co przeżywam przez tę książkę. Dzieci potrafiąContinue reading
Miesiąc: Listopad 2017
„Idziemy na niedźwiedzia”
11-miesięczny syn znęcał się nad zabawką. 3,5-letnia córka siedziała nad książeczką z naklejkami i udawała zajętą nastolatkę. Zaczęłam czytać „Idziemy na niedźwiedzia” na próbę, głośno. Nic, żadnej reakcji. Spojrzałam na obrazki: tata niósł malucha naContinue reading
„Filharmonicy się stroją”
„Jestem coraz bliżej pani w lewym górnym” – koleżanka pokazuje mi ilustrację w książce „Filharmonicy się stroją” (powyżej). Uśmiecham się, a zaraz potem mina mi rzednie. Spoglądam na panią, która na rajstopy czy pończochy wkładaContinue reading
„7 opowieści, aby wyleczyć małe bóle i choroby”
Przyszedł na nas czas choróbsk, więc siedzimy w domu i czytamy. Z nieba spadła nam książka „7 opowieści, aby wyleczyć małe bóle i choroby”. I trochę nam dzięki niej lepiej. Makary, zbyt łakomy niedźwiadek, nieContinue reading
„Wyliczanki bez trzymanki”
Zjeżdżalnia, basen z kulkami, klocki, domek dla lalek. Na sali zabaw, na którą chodzimy, jest wiele atrakcji. Książka Agnieszki Frączek „Wyliczanki bez trzymanki” jest jedną z nich. Kiedyś spróbowałam pominąć ten punkt programu, czym doprowadziłamContinue reading
„Turlututu, gdzie jesteś?”
To miał być pewniak. Córka męczyła mnie o nowego „Turlututu” od tygodnia. Wierciła dziurę w brzuchu przy każdej okazji. Pomyślałam: warto spróbować. Rok po sukcesie „Turlututu, a kuku, to ja!” kupiliśmy „Turlututu, gdzie jesteś?”. IContinue reading