Dzieci muszą czuć się kochane. Przytulane. Ściskane. Gilgotane. Kołysane. Maluch, do którego domu przychodzi licznie zaproszona rodzina, by go wycałować i wytarmosić w zabawie, może czuć się kochany najmocniej na świecie. Mama i syneksiedzieli sobieContinue reading
Tag: recenzja
Pochwała dzieciństwa: „Nigdy nie dorastaj”
Jeśli szukacie dla dziecka książkowego prezentu na urodziny, to „Nigdy nie dorastaj” jest pozycją idealną. Dla siedmiolatka, dla dziesięciolatka, a z pewnym przymrużeniem oka i dla osiemnastolatka – bo jak to mówią: pełnoletni nie znaczyContinue reading
„Lotte piratka”. Niepokorny duch też potrzebuje towarzystwa
„Lotte piratka” to książka, którą kupiłam dla ilustracji. Zrobiły na mnie niesamowite wrażenie. Chciałam, żeby córka też się nimi zachwyciła. Historia? Po cichu cieszę się, że moje dzieci nie są takimi buntownikami. Lotte mieszka wContinue reading
„Opowiadania na dobranoc”. Książka trochę taka jak kiedyś
Czasem brakuje mi książek dla dzieci takich jak z mojego dzieciństwa. Owszem, współczesne są piękne, mają ciekawych bohaterów, ale w natłoku „książek indywidualistek” brakuje mi trochę antologii, zbiorów krótkich bajek czy historii. Takich jak „OpowiadaniaContinue reading
„A niech to gęś kopnie”. Całe szczęście, że czasem nie wszystko idzie po naszej myśli
– Ale ta gęś jest zabawna – mówi moja córka. Dobijała północ, kiedy kończyłam czytać córce książkę „A niech to gęś kopnie”. Nie zasypiała, a ja nie zauważyłam, że jest tak późno… Bohaterkę mamy tuContinue reading
„Owocoemocje, czyli jak się czujesz w swojej skórze?”. Pierwsza lekcja z mowy ciała
„Owocoemocje” to jedna z tych książek, które skłaniają dzieci do mówienia o sobie i o tym, co czują w danych sytuacjach. Tym, co ją wyróżnia, jest strona graficzna. Wykorzystano w niej zdjęcia prawdziwych owoców iContinue reading
„Nela mała reporterka”. Ciekawość dodatkowo pobudzona lockdownem
Są różne rodzaje rekomendacji, ale nie ma skuteczniejszej od tej, którą podrzuci koleżanka. O Neli małej reporterce córka dowiedziała się właśnie od koleżanki z przedszkola. A ja jestem szczerze zdziwiona. Nie tym, że polecenie okazałoContinue reading
„Strajk”. Zwierzęta mają dość
Protestować można różnie. Głośno na ulicach, żeby wszyscy usłyszeli, co nas boli. Odchodząc od swoich zadań, by pracodawca zobaczył, że musi szanować ludzi, bo bez nich jego firma nie istnieje. Zwierzęta w książce „Strajk” protestująContinue reading
„Jestem dzieckiem książek”. Forma jest, a gdzie treść?
Ochów i achów nad tą książką znajdziecie w sieci bez liku. Ja kupiłam tę książkę, znajdując rekomendację jednej z mam, która zapewniała, że lekturą „Jestem dzieckiem książek” zachwyca się jej pięcio- czy sześciolatka. Serio??? „JestemContinue reading
„Sanatorium”. Niech babcia powie, co wyprawia się w Ciechocinku
Jak zobaczyłam, że za książką „Sanatorium” stoi Dorota Gellner, to wiedziałam, że będzie rym i będzie zabawnie. Bałam się tylko jednego: tematu. Czy dzieciaki to kupią? „Sanatorium” to książka, w której dzieci nie występują. BohateramiContinue reading