"Orzeszek" Igora Sikiryckiego, czyta miś

„Orzeszek”

Jacek Konopka

w gąszczu dąbrowy

znalazł na drodze

orzech laskowy.

Kto zna ten wierszyk ze swojego dzieciństwa, palec pod budkę! Hm, potrzeba jeszcze kilku wersów, by odświeżyć pamięć? OK, lecimy.

„Brawo! – zawołał. –

Nie lada gratka,

to będzie prezent

dla mego dziadka”.

 

A dziadek klasnął

w dłonie z uciechy:

„O, jakże lubię

świeże orzechy!

 

Zgryźć takie ziarnko

to rozkosz sama!” –

Zacisnął szczęki

i ząb ułamał.

 

„A to ci orzech!

Niech dunder świśnie!

Lecz ja się łatwo

poddać nie myślę”.

Kto pamięta, ten pamięta, kto nie, ten chyba już się wciągnął i może pędzić do biblioteki. Tym razem bowiem prawdziwe wykopalisko: „Orzeszek” Igora Sikiryckiego, w wydaniu, co stwierdzam z prawdziwą przyjemnością, starszym ode mnie.

Przykładowa strona "Orzeszka" Igora Sikiryckiego„Orzeszek” był jednym z ulubionych wierszyków mojego dzieciństwa. Wpada w ucho, ma rytm, rym i refren, następujący po każdej nieudanej próbie rozbicia orzecha. Bo jak się łatwo domyślić, historia jest o tym, że znaleziony orzech jest twardy, nie daje mu rady ani dziadek do orzechów, ani żelazna baba (oj, pamiętam, jak się zastanawiałam, o co chodzi z tą babą – na szczęście są obrazki), ani traktor – i to nie byle jaki: „Siła stu koni / drzemie w ursusie” (w końcu to wierszyk z PRL-u). Czy komuś uda się go zjeść?

Książeczkę dała mojej mamie sąsiadka, robiąca remanent po swoich dorastających wnukach. Ja na widok „Orzeszka” niemal podskoczyłam z uciechy i zaczęłam czytać córce. Córka nie chciała zostawić książeczki u babci i zabrała ze sobą. A że jechaliśmy stamtąd do lekarza, to książka znalazła się pod gabinetem. Mała wręczyła ją tacie ze słodkim „poczytaj mi”. Gdy zaczął, dwóch szalejących obok chłopców, na oko pięcio-, sześcioletnich zamilkło, usiadło i zaczęło się przysłuchiwać. Kiedy skończył czytać, a oni mieli już odchodzić, jeden odwrócił się i powiedział do mojego męża:

„Ma pan bardzo ciekawą książkę”.

Potrzebna lepsza rekomendacja? Oceniamy na piątkę.

 

Okładka książeczki Igora Sikiryckiego "Orzeszek"„Orzeszek”

Autor: Igor Sikirycki

Ilustracje: Bohdan Butenko

Okładka: Janusz Stanny

Wydawnictwo: Krajowa Agencja Wydawnicza

Dodaj komentarz