Ocieplenie klimatu

„Ocieplenie klimatu”. Dziecko zrozumie, dlaczego do szkoły lepiej pojechać rowerem niż samochodem

„Ocieplenie klimatu. Na czym polegają zmiany klimatyczne na Ziemi?” to książka o kluczowym problemie współczesnego świata. To książka popularnonaukowa dla dzieci, lecz skorzystają z niej również dorośli. Jeśli dotąd nie rozumieją, o jaką stawkę toczy się gra, to po lekturze będą to wiedzieli.

Jeden stopień Celsjusza – o tyle podwyższyła się średnia temperatura na Ziemi w ciągu 150 lat. – Co to jest? – można zapytać i wzruszyć ramionami.

„Jeśli przyjmiemy, że całkowity wiek Ziemi to jeden rok, to 150 lat odpowiadałoby jednej sekundzie”.

Sekundzie. Teraz sprawy przedstawiają się inaczej. Właśnie takimi porównaniami operuje książka „Ocieplenie klimatu”: przemawiającymi do wyobraźni.

Książka przystępnie wyjaśnia, czym jest klimat, dlaczego nie w każdym miejscu Ziemi jest taki sam, jakie warunki panują w różnych strefach klimatycznych. Wiedza na poziomie podstawówki, ale dzięki rysunkom, infografikom wszystko wydaje się klarowne i przystępne nawet dla mojej sześciolatki. Jest o porach roku i tym, dlaczego zupełnie inna pogoda panuje w Boże Narodzenie na półkuli północnej, inna na południowej. Jest ciekawie.

Uważa się, że uderzenie meteorytu spowodowało eksplozję. W efekcie do atmosfery dostało się tyle pyłu, że światło słoneczne nie mogło przedostać się na Ziemię i klimat bardzo się ochłodził.

„Ocieplenie klimatu” zaznacza, że warunki na Ziemi nie zawsze były takie, jak teraz. Znacznie goręcej było, kiedy na Ziemi żyły dinozaury. Były epoki lodowcowe, były również okresy, kiedy po prostu było zimniej niż teraz, ale znośnie – tak było w XVII wieku, kiedy lata były chłodne, a zimy tak mroźne, że na zamarzniętych rzekach mogły odbywać się jarmarki.

Zmiany klimatu są zjawiskiem naturalnym, co podkreślają przeciwnicy teorii ocieplenia. Naturalnym zjawiskiem jest też efekt cieplarniany – tu też nie mijają się z prawdą. Jeśli jednak wiemy, że gazy cieplarniane zatrzymują ciepło na Ziemi (świetnie pokazuje to schemat, którego zdjęcie jest główną ilustracją do naszego wpisu o książce), jeśli wiemy, że gazów tych jest coraz więcej, rozumiemy, skąd alarm dla ratowania naszej planety podnoszony przez drugą stronę.

A potem pojawiają się argumenty. Na przykładach uzmysławiamy sobie, że to, jak urządziliśmy nasz świat, jest zabójcze. Nasze fabryki pracują na pełnych obrotach, dostarczając nam miliardy ton „superpotrzebnych produktów”, a przy okazji wytwarzają ogromne ilości gazów cieplarnianych. Jeździmy samochodami, powiedzmy szczerze: czasem tylko dla wygody, i zatruwamy powietrze, choć na małych odległościach spokojnie i „bezemisyjnie” możemy poruszać się rowerem. Nawet wytwarzanie żywności jest obciążeniem dla środowiska. Gdybyśmy jak kiedyś, kupowali ją prosto „u rolnika”, byłoby lepiej – skorzystaliby mali przetwórcy, nasze żołądki, wreszcie – Ziemi.

Tu przykład z parą spodni. Gdybyśmy produkowali ubrania u siebie, mniejsza byłaby emisja gazów cieplarnianych (odeszłaby długa podróż). Ekonomia (tańsza produkcja np. w Chinach) wciąż wygrywa z ekologią.

„Ocieplenie klimatu” to książka bardzo na czasie. Nie jest tłumaczeniem pozycji, która powstała kilka lat temu, została wydana w oryginale zaledwie rok wcześniej. Co więcej, Wydawnictwo Babaryba zadbało, by były tam wzmianki odnoszące się do naszego tu i teraz („To jak leczenie koronawirusa witaminą C”, „piątki dla przyszłości” wymyślone przez Gretę Thunberg).

Powinniśmy tę książkę przeczytać wszyscy. Dzieci – żeby już od najmłodszych lat wiedziały, jak postępować, by w możliwie najmniejszym stopniu szkodzić Ziemi. Rodzice, bo dzięki niej nadrobią braki, do których być może dziś – kiedy tak dużo mówi się o klimacie – niezręcznie się przyznać. Z tą książką będzie to łatwe.

Nie ukrywam, jestem tą książką zachwycona. Dała mi do myślenia. Przemycam ją swoim dzieciom, choć na pełne zanurzenie jest u nas ze względu na wiek jeszcze trochę za wcześnie. Wyszłam jednak z założenia, by nie zwlekać. „Ocieplenie klimatu” jest książką dla dzieci z podstawówki, ale właśnie dzięki ilustracjom nadaje się też do wspólnego czytania z młodszymi dziećmi.

A… Jest jeszcze wisienka na torcie. Papier, na którym wydrukowana jest książka, pochodzi częściowo z recyklingu.

Nie może być inaczej: szóstka. Bardzo potrzebna książka.

„Ocieplenie klimatu. Na czym polegają zmiany klimatyczne na Ziemi?”

Tekst: Kristina Scharmacher-Schreiber

Ilustracje: Stephanie Marian

Tłumaczenie: Katarzyna Łakomik

Wydawnictwo: Babaryba

Dodaj komentarz